piątek, 6 sierpnia 2010

Razem możemy wszystko

Początek tygodnia nie za ciekawy , ale koniec będzie idealny . Dziś drugi dzień . Nie wiem ile waże , ale chyba tyle co wcześniej . Zwarze się w niedziele.Nie ulegnę już pokusom . Jak sobie pomyśle , że będę ważyć te swoje 39 kg to normalnie coś we mnie wstępuje - taka radość . Tak sobie myślę , że może 38 kg to będzie idealnie . Nie lubię nieparzystych liczb  i będzie dobrze pasować do mojego wzrostu 168 . Jest tylko jedna przeszkoda - gadanie mojej mamy . Czy ona nie może zrozumieć , że ja chce być nadal jej małą dziewczynką , a nie jakąś tłustą , spasłą świnią . Eh , znów mieć 6 lat .
Dlaczego wszyscy tak gonią za tą dorosłością ? Gdyby nie to , że przebywam z innymi to pewnie nadal miałabym misie w pokoju . Ale w moim wieku to już nie wypada . Ja nadal chciałabym trzymać mamę za rękę , bawić się lalkami Barbie i zasypiać z misiem . Ja chce tylko żeby ktoś oddał mi moje dzieciństwo . Może nie było za szczęśliwe  , ale chce nadal być DZIECKIEM.
Teraz muszę udawać jaka to jestem dorosła .Nawet moja mama myśli , że ja się odchudzam po to by jej to udowodnić .  Ona nawet nie wie jak bardzo się myli .

Myśli o szpitalu powracają i to takie uczucie jakby coś cię rozrywało .
Dlaczego oni tacy są ? Dlaczego ? Dlaczego mi to zrobili ?
Dlaczego  mnie nie wypisali ?
Nawet nie byłam tam na zaburzenia odżywiania . Lekarz nie wiedział co ze mną zrobić , więc moje BMI z 17 zamieniło się na jak dokładnie pamiętam 18.61. On myślał , że ja nie schudnę . No bo prawdę mówiąc tak się odchudzałam , że waga stała w miejscu . Teraz już na to nie pozwolę .Mam siłę mnóstwo motywujących komentarzy z pamięci . Jeszcze wszyscy pożałują . Nienawidzę ich . Nienawidzę ...





3 komentarze:

  1. Bardzo dobry tekst. Chęć odzyskania dzieciństwa. Chociaż wiadomo, że tu leży przyczyna to jest to w końcu Twoje wielkie pragnienie. Nie powróci 6-letnia dziewczynka. Już nigdy. 38 kg. Znam mężczyznę, który tyle ważył. Zawsze miał ze sobą problemy. Jesteś mizantropem. Ja też. To takie ładne słowo... Ciekawe, czy dla takich ludzi może istnieć szczęście. To naiwne i czyste.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobno człowiek istotą społeczną jest , ale wyjątki potwierdzają regułę .
    Hmm ... czy mogą być szczęśliwi ?? Jeżeli nie stoi za tym fobia albo zaburzenie osobowości to może ? Kto wie .
    Dzieciństwo kojarzy mi się z chudymi dziećmi . Nawet jako sześciolatka porównywałam się z innymi .To już nigdy nie powróci .
    Teraz przyszedł czas na lans i imprezy jak to robi moja połowa klasy .Oni chyba chcą być dorośli , ale chyba to nie ta droga .

    OdpowiedzUsuń
  3. też chciałabym być dzieckiem. małą dziewczynką. a małe dziewczynki nie jedzą, one tylko chcą być kochane...

    OdpowiedzUsuń