Przepraszam , ale nie mam ochoty pisać ostatnio . Dieta do bani . Ponownie zaczynam od początku . Nie jest tak źle , od wagi do której schudłam przytyłam tylko 0.3 kg .
Niedługo wyjeżdżam , napiszę pewnie dopiero w sierpniu .
Trzymajcie się dziewczyny i życzę wam powodzenia z dietą .
ale tym razem musisz zacząć na serio ;). wmawiaj sobie, że więcej zaczynać 'od początku' nie zamierzasz ; >. zobaczysz , uda się. http://uwielbi-ana.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńTylko , że ja kiedy jestem bardzo głodna zapominam o tym . Nie mogę wytrzymać . Później jestem na siebie wkurzona . Znalazłam sobie bardzo dobrą motywację . Jak sobie o tej osobie pomyśle to mnie szlag bierze .
OdpowiedzUsuńWiele razy zaczynalam od poczatku, ale nie warto, duzo sie traci, determinacja nie ta....musisz sie trzymac!
OdpowiedzUsuńDziekuje za kometarz:) dodaje do linkow
http://pro-ana-slim-mind-thin-spo.blog.onet.pl
Tak, miłych wakacji.
OdpowiedzUsuńMoże jak wrócisz będzie lepiej.
nienormalna05.blog.pl
Ja również zaczynam od początku. Nie martw się. Dasz radę. Teraz w dodatku zaczynam pisać bloga, bo wiem, że to największa motywacja.
OdpowiedzUsuńŁączę się.
Jestem tutaj. Chciałabym mieć większe wsparcie od innych bloggerów:
faster.blog. onet. pl
ja też trzymam za Ciebie kciuki :) Daj znać jak wrócisz ;)
OdpowiedzUsuńkg-w-dol