czwartek, 2 czerwca 2011

*

Już nie wiem co ze sobą zrobić . Czy ludzie naprawdę nie mogą zobaczyć , że się zmieniłam ? Że już nie jestem tą szarą , zamkniętą myszką ? Czy na zawsze zostanie w ich głowach obraz tej chorej , zagubionej dziewczyny ? Czasami nawet mam wrażenie , że każda osoba , którą spotkam tak o mnie myśli . Jestem zaszufladkowana jako ta nudna . Ja naprawdę taka nie jestem . Tak wiem powinnam im to pokazać , ale ... Nie chce mi się o tym rozpisywać . Prawdziwą sobą będę na pewno w nowej klasie - oni mnie nie znają . Będą tą osobą , którą jestem .
Wiecie mam duży żal do siebie , bo zaprzepaszczam ciągle jakieś okazje ( nie tylko zakupowe ;) ) . A zwłaszcza tą jedną . Miałam okazje kogoś poznać bliżej . Jednak wmawiałam sobie , że nie mogę , że on wcale mi się nie podoba . A teraz jak głupia myślę o nim . To smutne , kiedy wiesz , że ta osoba już dawno zapomniała o twoim istnieniu . A tak mogłam się przekonać czy on jest coś wart .Próbuje o nim zapomnieć już od pół roku , ale nie potrafię .Nie wiem czemu . Przecież wcześniej mi na nim w ogóle nie zależało .



2 komentarze:

  1. Nowa klasa? O tak to Ci pomoże, mi to wiele dało. W gimnazjum byłam pomijana bo byłam najpierw taka cicha a przede wszystkim ludzie trzymali do mnie dystans z powodu wyglądu, później nawet totalna zmiana charakteru nie pomogła bo w ich oczach pozostałam taką samą osobą, a teraz rozpoczęłam w nowej klasie jestem z nimi już rok i jest świetnie, a nawet uważają mnie nawet za duszę towarzyską, na szczęście trafili mi się porządni ludzie którzy szanują mnie za mój charakter.
    Tego Ci życzę ; dobrego startu.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie mogę o kimś zapomnieć od 3 lat. To dopiero kopniak od życia...
    1kg-w-dol.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń